sobota, 29 czerwca 2013

Tlenoterapia.


Jak istotny jest tlen dla naszego organizmu, każdy z nas wie, ale czy wiemy, że może być wspaniałą terapią przy wielu schorzeniach ?


- Poprawia zaopatrzenie komórek
- Podnosi odporności organizmu
- Likwiduje zmiany skórne
- Poprawia procesy przemiany materii - niezbędny w procesie spalania tkanki tłuszczowej
- Wzmacnia naczynia krwionośne  niezbędne przy cukrzycy
- Poprawia wzrok- dobrze połączyć z luteinę
- Niezbędny przy chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy
- Helikobakter  nie lubi tlenu !!! - koniec z wrzodami
- Zwiększa przyswajalność witamin, minerałów, składników odżywczych oraz ziół
- Ma właściwości odtruwające i oczyszczające, przyczynia się do eliminacji bakterii beztlenowych
- Łagodzi dolegliwości w przebiegu chorób sercowo-naczyniowych
- Niezbędny przy schorzeniach astmatycznych poprawia oddychanie
- Poprawia wydolność sportowców i przyspiesza odnowę biologiczną
- Zwiększa zaopatrzenie mózgu w tlen, dzięki czemu poprawia pamięć, koncentrację oraz likwiduje bóle migrenowe trwające latami

Czynniki obniżające poziom tlenu w naszym organizmie
- Środowisko dużego miasta
- Palenie tytoniu czynne i bierne
- Stres ,depresje
- Brak aktywności ruchowej
- Przyjmowanie leków
- Napoje gazowane, produkty przetworzone
- Nadmierny apetyt, duża masa ciała - wątroba zużywa duże ilości tlenu

Terapia tlenem 
 
Tlen jest bezpieczny łatwo przyswajalny przez organizm. Tlen daje możliwość przyłączenia się nie tylko do
hemoglobiny, ale również do plazmy. Część tlenu rozpuszcza się w wodzie i jest transportowana poza systemem naczyniowym.Jest to szczególnie ważne, gdy droga dopływu przez naczynia jest już zamknięta,są poważne problemy zdrowotne oraz rulonowanie krwinek.

Preparat wchłania się w ciągu minuty, przenika przez ściany żołądka i dostaje się do organizmu,żyłą wrotną trafia do wątroby co jest bardzo ważne bo wątroba pobiera duże ilości tlenu, nie pobiera wtedy z krwi co w
tym wyniku poprawia bilans tlenowy organizmu.

Przeciwwskazania do stosowania tlenu to czynna gruźlica ,oraz czynna padaczka

Sposób stosowania:
Zewnętrznie  po rozcieńczeniu z wodą !!! 10-15 kropli na 100 ml wody
Można stosować w celach kosmetycznych, przy schorzeniach skórnych, rany trudno gojące, blizny.
Wewnętrznie  tylko z wodą czystą niegazowaną !!! Nie mogą być soki, herbata itp
3 razy dziennie 20 kropli na szklankę wody na czczo lub 60 kropli na 1 litr wody w szklanej butelce najlepiej
ciemnej - może stać do 48 godzin
Bardzo ważna informacja!!! Do naczynia wlewamy w pierwszej kolejności tlen a później wodę.

Dziesięcioletnia systematyczna kuracja tlenem  może przedłużyć nasze życie o 10 lat .Poprawia jakość naszego życia i witalność, zwiększa aktywność seksualna, wpływa na nasz codzienny nastrój, ogólną kondycję, tolerancję .

Osoby korzystające z tlenu dłużej zachowują sprawność umysłową i fizyczną, nie skarżą się na szum w uszach, zawroty i bóle głowy.


piątek, 28 czerwca 2013

Dlaczego kwas foliowy jest tak ważny.


Kwas foliowy jest jedną z witamin z grupy B. 

Jest niezbędny do powstawania krwinek czerwonych. Reguluje rozwój komórek nerwowych, wpływa na prawidłową funkcję układu nerwowego, przewodu pokarmowego, narządów płciowych. Kwas foliowy jest niezbędnym czynnikiem wzrostu i rozwoju. W pierwszych tygodniach ciąży jego rola ściśle związana jest z rozwojem i kształtowaniem układu nerwowego, zwłaszcza mózgu i rdzenia kręgowego.

Jeżeli przed ciążą i na jej początku poziom kwasu foliowego w organizmie kobiety był na odpowiednim poziomie, ta witamina może znacznie ograniczyć ryzyko wystąpienia u dziecka wad wrodzonych, dotyczących głównie mózgu i rdzenia kręgowego.

Aby być pewnym, że dostarcza się swojemu organizmowi odpowiednią ilość kwasu foliowego, najprościej jest przyjmować go w postaci suplementów. The U.S. Public Health Service (Amerykańska Publiczna Służba Zdrowia) zaleca wszystkim kobietom, które potencjalnie mogą zajść w ciążę przyjmowanie 400 mikrogramów (0.4 mg) kwasu foliowego dziennie. Może to zapobiec przeszło 70 % niektórych poważnych wad wrodzonych - wadom cewy nerwowej.

Bardzo istotne dla Ciebie jest to, abyś zanim zajdziesz w ciążę , codzienne dostarczała odpowiednią ilość kwasu foliowego. Nawet, wtedy gdy nie planujesz potomstwa w bliskiej przyszłości.

Nikt nie spodziewa się ciąży, która jest niezaplanowana. A jednak zdarza się ona dość często. Około połowa wszystkich ciąż jest niezaplanowana. Dlatego tak ważne jest, abyś przyjmowała wystarczającą ilość kwasu foliowego, jeśli tylko jest jakaś szansa na zajście w ciążę. Zazwyczaj, gdy dowiadujesz się o ciąży jest już 4-6 jej tydzień, a mózg i rdzeń kręgowy są już ukształtowane.

Oczywiście kwas foliowy nie występuje tylko w suplementach. Najwięcej jest go w warzywach zielonolistnych, drożdżach piwnych, wątróbce cielęcej, ziarnach jęczmienia i pszenicy, fasoli, soczewicy, soi, grochu, owocach i kiełkach.

KWAS FOLIOWY

Synonimy: folacyna, folan, kwas pteroiloglutaminowy, witamina B9.

JAK ODKRYTO KWAS FOLIOWY

W roku 1935r. Wills i Stewart przeprowadzili następujący eksperyment. Podawali małpom racje żywnościowe ubogiej ludności Bombaju, wywołując u ich niedokrwistość, która ustąpiła po podaniu autolizowanych drożdży. W 3 lata później Wills i Evans potwierdzili przydatność kliniczną preparatów drożdży u pacjentów chorych na niedokrwistość makrocytową (megaloblastyczną). W owym czasie Stockstad i Mauming wykazali, że kurczęta potrzebują do wzrostu nie znanego dotąd czynnika, który nazwali "factor U". Znajdował się on w drożdżach, otrębach, lucernie. W 1941r. Mitchell, Shunell i Wiliams otrzymali ze szpinaku związek, który nazwali kwasem foliowym (łac. folium= liść).
W roku 1946 Augier wraz ze współpracownikami zsyntetyzował kwas pteroiloglutaminowy.

Właściwości kwasu foliowego

Kwas foliowy jest jasno żółtą substancją rozpuszczalną w wodzie (jego sole są dobrze rozpuszczalne w wodzie). Kwas foliowy stosunkowo łatwo rozpada się pod wpływem podwyższonej temperatury i światła słonecznego. Nawet wskutek stosowania zwykłych metod obróbki kulinarnej zawartość tego kwasu obniża się dość znacznie.

GDZIE WYSTĘPUJE KWAS FOLIOWY

Związki typu kwasu folowego (foliowego) są bardzo szeroko rozpowszechnione w naturze. Występują one w tkankach wielu roślin i zwierząt, zwł. w zielonych warzywach liściastych oraz w wątrobie i drożdżach.

Witamina ta występuje w produktach spożywczych w bardzo zróżnicowanych ilościach. Dobrym jej źródłem są warzywa i owoce bogate również w witaminę C np.: pomarańcze, brukselka, kapusta włoska oraz warzywa i owoce będące źródłem beta-karotenu między innymi liście pietruszki, szpinak, cykoria, sałata, pomidory, suche nasiona roślin strączkowych (fasola, groch, soja zawierająca od 150 - 250mg w 100g produktu).

Folany są wrażliwe na gotowanie.

Zawartość folacyny w 100g produktu

Produkty spożywcze powyżej 5mg :
polędwica sopocka, polędwica z indyka, ryby (mintaj, morszczuk, śledzie), owoce (śliwki, brzoskwinie, jabłka, morele)

5 - 50mg :
mleko, sery dojrzewające i twarogowe, kurczaki, indyki, ziemniaki, pieczywo, płatki kukurydziane, kasze: gryczana i jęczmienna, ryby (dorsze, makrele), owoce (banany, truskawki, kiwi), warzywa (kalarepy, pomidory), orzechy

50 - 100mg :
warzywa (kapusta włoska, sałata, brokuły, brukselka, pietruszka korzeń, ryż brązowy, mąka pszenna, wrocławska, jaja, płatki owsiane, wątroba wieprzowa

150 - 250mg :
warzywa (szpinak, pietruszka - natka, fasola biała, groch), wątroba cielęca

Powyżej 250mg :
wątroba wołowa, wątroba drobiowa - kurczak, soja, zarodki pszenne, otręby pszenne, drożdże piekarskie

FUNKCJE KWASU FOLIOWEGO W ORGANIZMIE

Reguluje różne procesy metaboliczne w organizmie, np. bierze udział jako koenzym w przenoszeniu reszt jednowęglowych
Uczestniczy w syntezie puryn, pirymidyn i niektórych aminokwasów.
Bierze udział w procesie podziału komórek.
Współuczestniczy z witaminą B12 w regulacji tworzenia i dojrzewania czerwonych krwinek.

SKUTKI NIEDOBORU KWASU FOLIOWEGO

Objawy hipowitaminozy (niedoboru)
Powstawanie ciężkich zaburzeń rozwojowych u płodu (wady cewy nerwowej).
Niedokrwistość megaloblastyczna.
Spowolnienie syntezy DNA i replikacji (podziału) komórek.
Osłabienie wchłaniania substancji pokarmowych z przewodu pokarmowego (biegunka tropikalna).
Upośledzenie funkcji układu nerwowego (nadpobudliwość i trudności w zasypianiu).


Ciekawostki o kwasie foliowym 

Z udziałem kwasu foliowego powstają substancje neurostymulacyjne - serotonina działająca kojąco i uspokajająco (zdrowy sen!) oraz noradrenalina, która jest odpowiedzialna za aktywność i dynamikę w ciągu dnia. Kwas foliowy - to kolejna witamina z grupy B, która uczestniczy w syntezie "hormonów szczęścia". 

Tymczasem trudno znaleźć człowieka, w którego organizmie znajdowałaby się wystarczająca jego ilość.


piątek, 21 czerwca 2013

Jak smakują elektrony?


Czyli co należy wiedzieć o antyoksydantach?


Chciałabym poruszyć temat bardzo niedocenianego, jeśli chodzi o znaczenie problemu, jaką jest równowaga
oksydoreduksyjna zwana w skrócie równowagą redoks a przede wszystkim kwestie związane z rolą tzw.
antyoksydantów w naszej diecie.

Przypomnijmy krótko, jaka jest istota równowagi redoks?
Różne substancje mogą być w różnym stopniu wysycone elektronami, bądź też mieć różny ich deficyt. Elektrony mają ładunek ujemny, jeśli  więc związek chemiczny jest wysycony ponad miarę, mówimy, że ma ujemny potencjał redoks, jeśli ma ich niedobór - dodatni potencjał redoks.
Potencjał ten mierzymy formalnie w woltach, choć poszczególne potencjały mierzymy w sposób względny porównując z potencjałem zerowym  przyjętym w sposób umowny.
Jeśli jakaś substancja ma dodatni potencjał, czyli ma deficyt aktywnych elektronów, mówimy, że jest utleniona. Jeśli natomiast ma ujemny potencjał, mówimy, że jest mocno wysycona elektronami, czyli
jest zredukowana.

Substancje, które są mocno pozbawione elektronów (utlenione), mogą przyjmować je od innych cząsteczek. Same ulegają one wtedy redukcji. Owe inne cząsteczki ulegają natomiast utlenieniu. I odwrotnie.
Substancje, które są wysycone elektronami (zredukowane) mogą je oddawać, czyli ulegać utlenieniu. Cząsteczka, która te elektrony przyjmuje ulega natomiast redukcji.

Widzimy więc, że reakcje tego typu są zawsze sprzężone, jak coś  się utlenia, to coś innego się redukuje. Utleniacz - utlenia inną substancję samemu się redukując, reduktor - redukuje inną substancję
samemu się utleniając.

Metale

Przyjrzyjmy się najprostszym substancjom, jakimi są metale. Jak  wiemy niektóre z nich mogą występować na różnych stopniach utlenienia, np. żelazo może występować na stopniu utlenienia Fe2+ i Fe3+, miedź
może występować jako Cu1+ i Cu2+, mangan jako Mn2+, Mn4+, Mn6+ i Mn7+, chrom jako Cr3+ i Cr6+. Liczba przy znaku plus oznacza tu wartościowość, czyli wielkość deficytu elektronów w sztukach przy każdym atomie. Im wyższa wartość, tym bardziej utleniony jest dany atom. Metale na różnych stopniach utlenienia mają zupełnie różne  właściwości biologiczne. Przykładowo żelazo przyswajalne jest jedynie jako Fe2+. Jednak spontanicznie ulega ono utlenieniu do Fe3+. Stąd duża rola witaminy C jako antyutleniacza. Potrafi ona zredukować żelazo Fe3+ z powrotem do Fe2+ (samemu się oczywiście utleniając) i  poprawić jego przyswajalność.

W przypadku chromu - właściwa postać przyswajalna i odżywcza to postać Cr3+. Postać Cr6+ jest natomiast również przyswajalna, jednak jest wysoce toksyczna. Występują również formy chromu Cr2+ i Cr4+,  jednak są one bardzo nietrwałe, w zależności od towarzystwa szybko przechodzą one do +3 lub +6.
Jeśli chodzi o mangan - formą używaną przez organizm jest Mn2+. Przykładem formy Mn7+ jest nadmanganian potasu używany powszechnie w  bardzo małych rozcieńczeniach do dezynfekcji. Wynika to z tego, że łatwo ulega on redukcji, do form niższych, czyli łatwo utlenia inne substancje, np. bakterie, czy grzyby. Również miedź występuje w organizmie głównie jako forma Cu1+ a nie Cu2+. Widzimy więc, że
wykluwa się tu pewna reguła:

*** Metale występują w organizmie przede wszystkim w mniej trwałej formie zredukowanej ***

Wynika to z faktu, że będąc w centrum aktywnym enzymu w stanie wyższego wysycenia elektronami
łatwiej katalizują one różnorodne reakcje chemiczne, a w szczególności reakcje redoks.

W drugiej kolejności przyjrzyjmy się tlenowi, gdyż wokół niego kręci się większość reakcji redoks. Tlen występuje w przyrodzie na  dwóch stopniach utlenienia: jako gaz na stopniu utlenienia zero O2(0)
oraz jako woda na stopniu utlenienia '-2': O(2-). Postać gazowa jest postacią o bardzo silnych właściwościach utleniających. Czyli bardzo  łatwo odbiera on elektrony innym substancjom (samemu się przy tym redukując). Szczególnie łatwo utlenia postać tlenu singletowego O, czyli nie połączonego w cząsteczkę O­2. 

Głównym sposobem pozyskiwania energii w organizmie człowieka jest proces spalania substancji  paliwowych (cukru, tłuszczu). 


środa, 19 czerwca 2013

Martwi lekarze nie kłamią.



Przedstawiam artykuł napisany na podstawie wystąpienia Joel'a Wallach'a, które zostało zatytułowane: "Dead Doctors Don't Lie" „Martwi lekarze nie kłamią".

Przeczytajcie go uważnie, bo informacje w nim zawarte mogą uratować zdrowie, a nawet życie wasze, waszej rodziny i znajomych

.Dr Joel Wallach został nominowany w 1991 roku do Nagrody Nobla.

,,Tym wszystkim, którzy urodzili się lub mieszkali przez dłuższy czas na farmie muszę powiedzieć, że jesteście ludźmi mojego pokroju. Ja właśnie urodziłem się i wychowałem na farmie. Moi rodzice prowadzili hodowlę bydła rzeźnego. Jak wiecie zapewne, by móc zarobić na hodowli, należy produkować własną żywność. W związku z tym uprawiali kukurydzę i soję.

Raz w tygodniu przyjeżdżał do nas na farmę specjalny samochód z urządzeniem, które rozdrabniało siano, kukurydzę i fasolkę. Do tego dodawaliśmy odpowiednia dawkę witamin i minerałów i dopiero taką mieszanką przez okres 6 miesięcy karmiliśmy nasze bydło, a następnie sprzedawaliśmy je do rzeźni.

Ciągle zastanawiało mnie wtedy dlaczego bydło, które karmione jest wyłącznie naturalną paszą, dostaje dodatkowo witaminy i minerały, a ludzie nie. Kiedy zapytałem o to mojego ojca otrzymałem wielce naukową odpowiedź: - Nie gadaj tyle. tylko bierz się do roboty Pytanie to jednak nie dawało mi spokoju.

Po ukończeniu szkoły średniej poszedłem na uniwersytet i zrobiłem specjalizację dotyczącą żywienia zwierząt, a następnie postanowiłem zostać weterynarzem. Na weterynarii otrzymałem wreszcie odpowiedź na moje pytanie.

- To proste: rolnicy nie mają żadnych ubezpieczeń dla zwierząt na wypadek śmierci czy chorób i nie stać ich na kosztowne leczenie i operacje. Stosują więc niezwykle tani, prosty i skuteczny zabieg. Podają zwierzętom odpowiednie suplementy.

Dowiedziałem się. że podając witaminy i minerały zapobiegamy ewentualnym chorobom zwierząt hodowlanych.

Jakiś czas po ukończeniu weterynarii pracowałem w Afryce i leczyłem różne zwierzęta, również te wielkie, jak słonie, żyrafy i nosorożce. Po dwóch latach pracy otrzymałem telegram z St Luise z zapytaniem, czy nie zechciałbym pracować na stanowisku weterynarza w tamtejszym zoo. Otrzymało ono bowiem dodatkowe dotacje od rządu w wysokości 4.5 miliona dolarów, przeznaczone na przeprowadzenie specjalnych badań na tych zwierzętach, które zdechły w naturalny sposób. Chodziło o to. aby odkryć przyczynę ich śmierci.

Przyjąłem tę posadę i wtedy zacząłem pracować w różnych ogrodach zoologicznych na terenie USA. W swoich badaniach miałem zwracać szczególną uwagę na te zwierzęta, które były nieodporne na zmiany zachodzące w środowisku naturalnym. W latach 50. dopiero zaczęliśmy się uczyć o wpływie zanieczyszczonego środowiska na organizmy żywe.

W ciągu 12 lat przeprowadziłem 17,5 tysiąca sekcji zwierząt należących do różnych gatunków, a także uczestniczyłem w sekcjach ponad 3 tysięcy ludzi żyjących wcześniej w okolicach interesujących mnie ogrodów zoologicznych.

Dzięki tym badaniom dokonałem pewnego odkrycia i doszedłem do wniosku, że wszystkie zwierzęta i wszyscy ludzie, którzy zmarli w naturalny sposób, zmarli na skutek braku podstawowych składników odżywczych, jakimi są witaminy i minerały.

Pomimo że napisałem na ten temat wiele rozpraw naukowych oraz książkę, referowałem ten temat na wielu spotkaniach, to nie mogłem wzbudzić należnego zainteresowania i właściwych w tym względzie reakcji. W lalach 50. nikt nie ekscytował się sprawami wyżywienia.

Zrozumiałem wtedy, że powinienem zostać lekarzem, aby wiedzę uzyskaną w trakcie leczenia zwierząt móc wykorzystać do właściwego leczenia ludzi. Ukończyłem więc studia medyczne i przystąpiłem do pracy jako lekarz. Pracowałem w tym zawodzie przez 12 lat. Dzisiaj chcę państwu opowiedzieć, w jaki sposób stosowałem prawidłowe żywienie w leczeniu pacjentów, a przede wszystkim w zapobieganiu chorobom.

Jeśli z moich informacji skorzystacie choćby tylko w 10%, unikniecie mnóstwa problemów, zaoszczędzicie bólu i pieniędzy, związanych z chorobami i ich leczeniem. Będziecie mogli korzystać z życiowego potencjału przez długie lata, ciesząc się dobrym zdrowiem i kondycją.

Genetyczny potencjał życia człowieka wynosi 120 do 140 lat. Aktualnie mamy do czynienia z pięcioma takimi grupami, gdzie średnia życia wynosi 120-140 lat. Jedną z nich są narody Tybetu i zachodnich Chin, inni żyją w Pakistanie. Gruzji i Azerbejdżanie. W 1973 r. Nationale Geografic poświęcił cały numer pisma długowiecznym. Jest ich około 35, w tym dwanaścioro z Azerbejdżanu. Mieszka tam m.in. 136-letnia kobieta. Na zdjęciu siedzi z wielkim kubańskim cygarem i szklanką wódki, wokół niej tańczą dzieci, które mają 110-120 lat. Nie żyje w przytułku dla starców, nikt nie musi płacić za opiekę nad nią, jest pełna energii i radości.

Inne zdjęcie pokazywało Armeńczyka zbierającego tytoń na polu. Miał on wówczas 167 lat i był najstarszym człowiekiem na świecie.

W południowym Peru, nad jeziorem Titikaka, żyje plemię indiańskie o takiej samej nazwie. Średnia długość życia członków plemienia wynosi 120-140 lat.

W maju 1995 roku najstarszą osobą w USA była Margaret Smyth, która zmarła w wieku 115 lat. Okazało się, że przyczyną jej śmierci było niewłaściwe odżywianie się, czyli brak odpowiednich składników w dostarczanym organizmowi pokaranie, a szczególnie dotkliwy niedobór wapnia. Doprowadziło to do osłabienia kości i w rezultacie złamania nogi. Wywiązały się inne choroby. Córka zmarłej powiedziała, że matka przed śmiercią miała chorobę łaknienia, podobnie jak kobiety w ciąży, czyli cierpiała na tzw. zachcianki. Wódz ludów Nigerii miał 126 lat. Jedna z jego licznych żon opowiadała, że miał wszystkie własne zęby. Możemy przypuszczać, że inne narządy też funkcjonowały prawidłowo. Inny człowiek umarł w Syrii w wieku 136 lat. On też znalazł się w Księdze Rekordów Guinnessa, ale nie z powodu długowieczności, lecz dlatego, że ożenił się ponownie w wieku pięćdziesięciu kilku lat i potem spłodził jeszcze dziewięcioro dzieci.

W listopadzie 1993 roku wyszła na powierzchnię grupa łudzi, która spędziła dwa lata pod ziemią w odpowiednio przygotowanych warunkach sanitarnych. Dotyczyło to tlenu, oświetlenia i pożywienia. Następnie trzy małżeństwa biorące udział w eksperymencie zostały poddane wszelkim możliwym badaniom. Były one przeprowadzane na uniwersytecie w Kalifornii. Badania wykazały, że gdyby nadal odżywiali się w ten sam zaplanowany sposób i przebywali nadal w tak zdrowym środowisku, mogliby dożyć 160 lat. Obecnie średnia długość życia Amerykanów wynosi 75.5 roku, w tym lekarzy tylko 57 lat. Wniosek jest prosty, że jeśli ktoś chce żyć przeciętnie 20 lat dłużej niech podaruje sobie studia medyczne i zawód lekarza

Jeśli chcecie dożyć 120-140 lat musicie zrobić tylko dwie podstawowe rzeczy.

Po pierwsze chronić się przed wypadkiem, nadmiernym piciem i paleniem, przed rosyjską ruletką i przed lekarzami. Jak zauważyliście, do tej wielkiej grupy niebezpiecznych rzeczy zaliczam również wizyty u lekarzy. To bardzo mocne oświadczenie pragnę podeprzeć raportem ze stycznia 1993 roku. wystosowanym przez grupę ludzi, w którym ogłoszona wyniki specjalnych badań prowadzonych przez trzy lata w szpitalach amerykańskich. Dotyczyły one przyczyn zgonów pacjentów. Pozwolę sobie zacytować fragment tego raportu:

- 300 tysięcy ludzi rocznie było mordowanych w .szpitalach amerykańskich z powodu źle wykonywanej pracy lekarzy.

Raport nie twierdzi, że zgony byty przypadkowe, że ktoś się gdzieś przewrócił, udusił itp. Nie twierdzi, że byty one wynikiem zaniedbania warunków bezpieczeństwa. Podaje jednoznacznie: - Było mordowanych. Jeśli amerykanie używają słowa mordowani to rozumieją to dosłownie, a tym są np. przypadki, kiedy lekarz pomylił przecinki, umieścił niewłaściwą datę ważności lekarstwa lub w ogóle zaordynował złe lekarstwo, czy postawił zła diagnozę itp.

Raport oświadcza jednoznacznie - 300 tysięcy ludzi zostało zamordowanych. Jeśli porównamy to z liczbą tych. którzy zginęli w czasie wojny wietnamskiej, gdzie strzelano, bombardowano, używano napalmu, liczba będzie przerażać jeszcze bardziej. W ciągu 10 lat wojny w Wietnamie zginęło 56 tysięcy ludzi, czyli rocznie przeciętnie 5600. l wtedy tysiące ludzi demonstrowało przeciwko wojnie. Dziś 300 tysięcy jest mordowanych, jak orzeka raport i przyjmujemy to jako coś normalnego. Nikt nie protestuje, nikt nic urządza demonstracji. Nikt nie wznosi haseł, nie taszczy transparentów z napisami: - Boże chroń nas przed lekarzami i współczesną medycyną.

Drugą sprawą jest robienie rzeczy pozytywnych. Zaliczam do nich przede wszystkim dostarczanie organizmowi odpowiednich suplementów, witamin i minerałów. Nasz organizm potrzebuje dziennie SO składników odżywczych, których powinno dostarczać mu pożywienie. Jest to 60 minerałów, 16 witamin, 12 podstawowych aminokwasów i 3 podstawowe tłuszcze. Dłuższy niedobór któregoś z tych składników może prowadzić do różnego typu chorób. Nie wszystkie z nich żywność dostarcza organizmowi w optymalnych ilościach.

W trakcie studiów i później podczas wielu badań, pytałem ludzi, czy zażywają jakieś witaminy. Najczęściej podała odpowiedź, że tylko witaminę C. Inne znali słabo lub w ogóle. Sprawą prawidłowego odżywiania nie interesują się lekarze zajęci leczeniem chorób wywołanych często niedoborem witamin i minerałów. Na co dzień zajmują się tym reklamy w środkach masowego przekazu, które najczęściej karmią nas zwykłym śmieciem lub wręcz truciznami.

6 kwietnia 1992 roku w miesięczniku Time ukazał się artykuł zatytułowany Potęga witamin. Przedstawione zostały w nim najnowsze badania naukowe, które wskazują na potężny wpływ witamin, jeśli chodzi o zapobieganie chorobom serca, nowotworom oraz szybkiemu starzeniu się. Temu problemowi poświęcono sześć stron. Wśród licznych wypowiedzi tylko jedna była negatywna. Lekarz, którego autor tekstu zapytał, co .sądzi o uzupełnieniu naszej diety witaminami i minerałami odpowiedział: - Branie dodatkowo witamin i minerałów nie czyni nic dobrego dla organizmu. Wszystkie potrzebne składniki możemy pozyskać z normalnego pożywienia Jeśli będziemy je przyjmować' dodatkowo, będziemy mieli tylko droższy mocz Ludzie z Missouri powiedzieliby po prostu: Nie ma potrzeby sikać dolarami. Czy Ta wypowiedź jest prawdziwa'? Muszę wam powiedzieć, że po tych moich 17.5 tyś. sekcjach zwierząt i ludzi osobiście jestem gotów każdego dnia wysikiwać pół czy dolara dziennie, gdyż i tak jest to najtańsze ubezpieczenie jakie można sobie wyobrazić.

Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy takich, jak cytowany powyżej.

Będziecie spłacać domy. mercedesy, wakacje swoich lekarzy i firm ubezpieczeniowych. Bierzcie przy tym pod uwagę, że z tych pieniędzy ani jeden cent nie pójdzie na badania, lecz wszystkie do prywatnych kieszeni. Owszem, władze każdego kraju wydają duże pieniądze na badania medyczne, ale pochodzą one z budżetu, który zasilany jest przecież waszymi podatkami.

Rząd amerykański wydaje obecnie około 1,3 tryliona dolarów rocznie na badania zdrowotne. Przy okazji chcemy wam uświadomić, że gdybyście tych samych ubezpieczeń i systemu medycznego używali w stosunku do zwierząt, to jeden hamburger kosztowałby 250 dolarów. Gdyby natomiast odwrócić tę sprawę to wtedy miesięczne ubezpieczenie pięcioosobowej rodziny kosztowałoby tylko 10 dolarów. Pamiętajcie, że sami decydujecie o sobie, sami wybieracie.

Poprzez system ubezpieczeń medycznych bardzo wielu agentów ubezpieczeniowych i lekarzy stałoby się ludźmi bogatymi. To jest dług, który oni powinni kiedyś nam spłacić. Powinni może zrobić to. co producenci samochodów robią w stosunku do właścicieli samochodów i samych aut. Zdarzało się kilkakrotnie, że firmy samochodowe ściągały z całego kraju sprzedaną partię aut. gdyż odkryto w nich poważną usterkę. Tak było np. z Fiatem, który kilka lat temu umożliwił pełną przebudowę, naprawę lub zwrot samochodów punto. bowiem wypuszczono je z istotną wadą. Tu zabija się 300 tysięcy ludzi rocznie i nie słyszymy nawet słowa: - Przepraszam

Wielu lekarzy powinno wezwać swoich pacjentów i naprawić to, eo zepsuli. W zasadzie powinni wezwać tych, których leczyli z wrzodów żołądka. Prawdopodobnie wszyscy albo prawie wszyscy ludzie, w tym również lekarze, twierdzą, że głównym powodem chorób wrzodowych jest stres. Weterynarze już 50 lat temu wiedzieli, że wrzody są wywołane bakteria znaną dobrze specjalistom. Rolników nie stać na kosztowne leczenie zwierząt hodowlanych, kosztowne operacje i dlatego bydło i trzodę leczą, chronią zupełnie inaczej, a przy tym znacznie taniej i skuteczniej.

Weterynarze już dawno wiedzieli, że wrzody żołądka są leczone szczątkowymi ilościami minerałów, z dodatkiem odpowiedniego antybiotyku. Takie lekarstwo jest bardzo skuteczne Leczenie wrzodów żołądka świni kosztuje dzięki temu 5 dolarów, a nie setki czy tysiące, jak w przypadku ludzi. W 1974 roku Amerykański Instytut Zdrowia podał oficjalnie, ze wrzody żołądka nic są wywoływane stresem, lecz bakterią, dokładnie tą samą. która już dawno była znana i leczona u zwierząt Podano również, że mogą być leczone przy pomocy takiego samego lekarstwa. Można się więc wyleczyć za 5 dolarów, albo poddać się bardzo drogiej operacji,

Jedna z chorób powodujących duża lic/hę zgonów u ludzi jest obecnie rak. Łącznie z rachunkiem za leczenie lekarze powinni dawać wam kopię artykułów na temat nowotworów.

We wrześniu 1993 r. Nationale Country Institute prowadził, wraz z uniwersytetem w Harvardzie. badania nad problemem nowotworów. Dzięki nim opracowano sposób odżywiania się. który zapobiega tej chorobie.

Pewien dwukrotny laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny twierdzi, że jeśli chcemy zapobiegać powstawanika oraz go leczyć musimy przyjmować 10 000 mg witaminy C dziennie. Noblista ma dzisiaj 94 u ralata, cieszy się dobrym zdrowiem i świetną kondycją. Pracuje po 14 godzin dziennie na uczelni w San Francisco i na swojej farmie.

Lekarze,którzy wyśmiewali się kiedyś z diagnozy noblisty, zmarli 35 lat temu. Komu będziesz wierzyć? Tym, którzy umarli'? Wybór należy do ciebie. Obiektem badań NCI i uniwersytetu harwardzkiego byty rejony Chin, w których odnotowano szczególną zachorowalność na nowotwory. Do badań przystąpiło 29 tysięcy ludzi. Podawano im przez pięć lat różnego typu witaminy i minerały sprawdzając wpływ tych suplementów na stan ich zdrowia. Pacjentom tym podawano dawki dwa razy większe niż są przewidziane dziennie dla człowieka. W grupie, która zażywała witaminy E, C i Beta karoten aż 13% ludzi uciekło ze szponów raka. Jeśli chodzi o typ raka, który powodował największą śmiertelność w tej prowincji, czyli rak żołądka, poprawa była jeszcze większa, bo aż 21%. 21% tych, którzy mieli umrzeć - żyło.

Są to bardzo dobre wyniki, biorąc pod uwagę, że w tej dziedzinie za satysfakcjonującą uważa się 0,5% poprawę. Każdy lekarz, moim zdaniem, powinien wysiać do swojego pacjenta kopię wyników tych badań. Obecnie prawie co druga osoba w wieku powyżej 70 lat choruje na chorobę Alzheimera. Weterynarze i rolnicy już 50 lat temu wiedzieli jak chronić przed nią zwierzęta. Wystarczy podać witaminę E, by przeciwdziałać chorobie.

W sierpniu 1992 roku uniwersytet w San Diego opublikował artykuł, w którym podkreśla między innymi, że witamina E zmniejsza zaniki pamięci. Zadajmy sobie wobec tego pytanie: Czy mamy leczyć się u weterynarzy?

Lekarze przyjmujący pacjentów z kamieniami nerkowymi w pierwszej kolejności zalecają ograniczenie spożycia mleka i jego przetworów, czyli zmniejszają dostarczaną organizmowi dawkę wapnia. W swej głupocie i naiwności sądzą, że kamienie nerkowe to odkładający się wapń pochodzący z pożywienia. Wobec braku innych możliwości nasz organizm pobiera ten składnik z kości, które rzeszotowieją. Kamienie nerkowe i tak powstaną, a dodatkowo mamy problemy z kośćcem.

Już lata temu wiedziano, że aby zapobiec kamicy nerkowej u zwierząt należy podawać im zwiększoną ilość wapnia i magnezu. Krowy i owce przy kamieniach nerkowych po prostu zdychają, a my zwijamy się z bólu.

Jakieś 5 lat temu postanowiłem zbierać wyniki sekcji zwłok lekarzy i prawników. Przyjrzyjmy się temu. Przeciętna długość życia lekarzy wynosi 57 lat, podczas gdy przeciętnego Amerykanina wynosi 75.5 roku. Właśnie ta grupa krótko żyjących ludni uczy nas. co wolno, a czego nie wolno. Jednocześnie obok nas ludzie dożywają 120-140 lat. a my ich nie zauważamy i nie pytamy o receptę na długowieczność. Kto powinien być dla ciebie autorytetem: - Krótko żyjący lekarz, czy 140-lalek cieszący s/e dobrym zdrowiem i kondycją?

Wiele chorób i zaburzeń w pracy organizmu spowodowanych jest niedoborem miedzi np. siwienie włosów, powstawanie zmarszczek, obwisła skóra, rozszerzenie żył, które prowadzi do zgonu

W wielu przypadkach można rozwiązać czasowo te problemy idąc na operację plastyczną, ale czy nie tańsze i bezpieczniejsze będzie zażywanie suplementów zawierających właśnie miedź.

Warto zadbać o swoje serce, którego wymiana kosztuje około 750 tysięcy dolarów. Jeżeli go nie zabezpieczysz, bo nie chcesz mieć drugiego moczu, może czekać cię przygoda za cenę życia.

Rolnicy dobrze znają chorobę łaknienia. Objawia się ona u zwierząt bardzo często, np. krowy oddając mleko pozbawiają się dużych ilości wapnia i magnezu i liżą wtedy ziemię, kamienie, mury obory wybielone wapnem. Dobry rolnik wie, że należy podać im wtedy dodatkowo minerały, bo jeśli tego nie uczyni to musi liczyć się z budową nowej obory.

U ludzi dolegliwość ta występuje równie często. Choroba łaknienia czegoś z powodu niedoboru pewnych substancji w organizmie widoczna jest szczególnie u kobiet w ciąży. Potrafią one np. zbudzić się w środku nocy i ku zdziwieniu męża wysiać go do nocnego sklepu na przykład po lody śmietankowe. Okazuje się. że brakuje im wtedy składników mineralnych pobieranych przez dziecko z organizmu matki. Zdarza nam się również widywać dziecko zjadające ziemię lub tynk ze ścian. Nie jest ono psychicznie chore, po prostu odczuwa niedobór minerałów.

Jeśli zobaczycie u siebie tzw. kwitnienie paznokci lub plamy na skórze to otrzymaliście sygnał, że wasz organizm potrzebuje selenu. Nie czekajcie na atak serca, ale zaaplikujcie sobie jego dodatkową dawkę, po 3-4 miesiącach plamy znikną i oddalicie od siebie groźbę zawału.

Przyczyną zwiększonego poziomu cukru we krwi jest niedobór wanadu i chromu. Kiedy te braki pogłębiają się. marny ogromne szansę zachorować na cukrzycę.

Oznaką braku cynku jest łysienie. Jeżeli w porę nie zareagujemy, to oprócz utraty włosów czekają nas problemy ze słuchem, utrata poczucia zapachu i smaku.

Aby dostarczyć organizmowi potrzebne składniki musielibyśmy spożywać żywność z odpowiednio czystych ekologicznie plantacji i zjadać je w wielkich ilościach. Byłoby to prawdopodobnie kilka kilogramów mieszanki składającej się z 15-20 różnych roślin. owoców, produktów zbożowych i białka. W praktyce jest inaczej.

Jeśli twoje życie ma dla ciebie taką wartość jak moje dla mnie, to powinieneś się upewnić, czy pobierasz z pożywienia to wszystko, co jest potrzebne twojemu organizmowi. Jeżeli okaże się inaczej, czym prędzej należy uzupełnić dietę suplementami: witaminami i minerałami .

Zaręczam, że nie dożyjecie 120 czy !40 lat w dobrej kondycji, jeśli nic będziecie spożywać odpowiedniej ilości i jakości dodatków spożywczych.

Jeśli chodzi o minerały sytuacja jest wręcz dramatyczna. Witaminy są wytwarzane przez rośliny, minerały - niestety, nie. Pobierane są one przez rośliny z gleby i wody. Bardzo często jednak ich tam nie ma. bowiem gleby są wyjałowione, zanieczyszczone ołowiem, innymi metalami ciężkimi i radioaktywnymi.

W 1936 roku Senat amerykański na II sesji 74 Kongresu wyda! dokument nr 264 stwierdzający, że ziemia w USA jest bardzo uboga, wręcz pozbawiona minerałów. Tak. niestety, dzieje się na całym świecie Czy sytuacja od 1936 roku poprawiła się? Raczej nie. Wręcz przeciwnie.

Podczas sztucznego nawożenia dostarczamy glebie tylko trzy podstawowe składniki: nitrogen. fosfor i potas. Są one potrzebne do wzrostu roślin, co jest ważne szczególnie dla rolników, bo nie zarabia on na zawartości witamin w swoich plonach, lecz na ich ilości. Wystarczy 5-10 lat aby przy braku odpowiedniego nawożenia całkowicie wyjałowić glebę ze wszystkich znajdujących się tam składników. Jeśli z gleby wyciąga się 60 składników, a dostarcza tylko trzy. to bilans jest całkowicie zachwiany. Możesz to porównać z twoim kontem w banku. Pomyśl, co stanie się. jeśli będziesz z niego więcej wyciągał niż wkładał. Musimy zatem uzupełniać nasze pożywienie witaminami i minerałami spożywanymi w innej postaci.

Dawniej dieta ludzka bazowała tylko na płodach ziemi, której nie nawożono sztucznymi nawozami. Robiła to natura. Ludzie żyli wśród wielkich rzek, nawadniali swe pola wodami spływającymi z gór. Starożytni modlili się nie tylko o deszcz, ale i o powódź, gdyż dzięki temu gleba była wzbogacana minerałami.

W dalszej części pragnę państwu uświadomić jakie spustoszenie w organizmie powoduje niedobór minerałów.

Brak wapnia może spowodować, czy choćby mieć wpływ na powstawanie aż 140 chorób. Jedną z nich jest reumatyzm. Jest on na 10 miejscu w USA wśród chorób powodujących śmierć. W bardzo ciężkich przypadkach pacjentom wymienia się stawy. Zabieg ten kosztuje około 35 tysięcy dolarów.

Ludzie boją się śmierci, więc za leczenie gotowi są płacić ogromne sumy. A przecież wystarczy dostarczyć organizmowi odpowiednią dawkę łatwo przyswajalnego wapnia w tabletkach.

Zwierzęta nie chorują na reumatyzm. Dlaczego? Bo farmer nie ma 35 tysięcy dolarów, aby zapłacić za operację jednego kolana krowy. Załóżmy, że rolnik wzywa do chorego zwierzęcia specjalistę, czyli weterynarza. Ten po zbadaniu pacjenta stwierdza reumatyzm i mówi: - Jak chcesz, to ja ci go zoperuję za 120-140 tysięcy dolarów. W tym momencie farmer wyciąga bron i strzela do byka, czy krowy. Ale tak naprawdę to rolnik nie dopuści do reumatyzmu u swoich zwierząt, ponieważ daje im codziennie wapń. To go kosztuje parę groszy. Człowiek, niestety, kieruje się fałszywie pojętą oszczędnością, a skutki są fatalne dla jego zdrowia, i kieszeni.

Również wszelkie bóle kręgosłupa w 90% spowodowane są brakiem wapnia w organizmie. Lekarze przepisują wtedy środki przeciwbólowe, które łagodzą cierpienie, ale nie leczą przyczyny.

Wyobraź sobie taka sytuację: źle dokręciłeś korek wlewu oleju w swoim samochodzie. W czasie jazdy cały olej został wychlapany, a w aucie zapaliła się czerwona lampka. Ponieważ światełko po pewnym czasie zaczyna cię denerwować, więc odcinasz kabelek doprowadzający światło tej lampki. Jak daleko w ten sposób dojedziesz? Czy nie przypomina ci to sytuacji z tabletkami przeciwbólowymi?

Inną niebezpieczną chorobą, mającą przyczynę w braku wapnia, jest wysokie ciśnienie. Pierwszą rzeczą, którą zaleci lekarz, jest wyeliminowanie soli. A co w takich wypadkach robią, farmerzy hodujący bydło i leśnicy? Zawieszają w paśnikach bryły soli kamiennej. Gdyby farmer tego nie zrobił, to nie wypłaciłby się weterynarzowi.

Z badań nad grupą 5 tysięcy nadciśnieniowców, którym na okres 20 lat wyeliminowano z diety sól wynika, że u 99,7% badanych nie miało to wpływu na zmianę ciśnienia. Ciągła obawa przedawkowania soli wywołuje stres, który znacznie bardziej podwyższa ciśnienie niż mogłaby to uczynić właśnie sól.

Drugiej grupie, 5 tysięcy nadciśnieniowców, podawano przez 6 tygodni zwiększoną dawkę wapnia i w tym czasie u 86% badanych ciśnienie spadło i uregulowało się. Czy komukolwiek z was lekarz przysłał sprostowanie dotyczące zalecenia w sprawie diety? Czy naprawił swój błąd? Czy zalecił zażywanie soli?

Następną chorobą, uwarunkowaną brakiem wapnia jest insania. Objawia się ona tym, że człowiek wstaje bardziej zmęczony, niż gdy kładł się spać. Lekarze tradycyjnie przepisują wtedy pigułki nasenne, aby zapewnić mocny, głęboki sen. Około 10 tysięcy ludzi umiera rocznie na skutek przedawkowania środków nasennych.

Także nocne skurcze mięśni, problemy kobiet w czasie miesiączki, bóle w dolnej części kręgosłupa, na które uskarża się 80% Amerykanów, to skutek niedoboru wapnia. Jeśli przeanalizujemy choćby te wyżej wymienione choroby stwierdzimy, że do ich leczenia potrzebujemy około 15 specjalistów. Ludzie wydają rocznie od 25 do 250 tysięcy dolarów na leczenie, zabiegi i operacje, gdy w większości przypadków można by tego uniknąć stosując odpowiednią dietę bogatą w witaminy i minerały. Cukrzyca jest w USA chorobą nr 3 jeśli chodzi o przyczynę zgonów. Wywołuje ona jeszcze wiele innych schorzeń i niedomagań, jak ślepota, czy problemy wątrobowe, łącznie z koniecznością transplantacji tego organu. Cukrzycy znacznie krócej żyją. W 1975 roku dowiedziono, że chrom i wanad, występujące jako minerały śladowe, zapobiegają i leczą cukrzycę.

W czerwcu 1959 roku miesięcznik Nationale Help przedstawił światu te dwa wyżej wymienione minerały. Ze szczegółowych badań Uniwersytetu Medycznego w Vancouver wynika, że w dużym stopniu mogą one zastąpić insulinę. Oczywiście, cukrzycy nie mogą całkowicie jej odrzucić, trwa to stopniowo, od 4 do 6 miesięcy. Pozytywne skutki oddziaływania tych minerałów odnotowano u tysięcy ludzi cierpiących na cukrzycę. Zwróćcie uwagę na fakt. że kiedy zapyta się firmę produkującą karmę dla zwierząt, jakie są w jedzeniu suplementy, to okaże się, że jest tam ponad 40 składników odżywczych, witamin i minerałów. W jedzeniu przygotowywanym dla szczurów jest 28 takich składników. Zakładam się z każdym z was, że nie znajdziecie dziś formuły, jeśli chodzi o zestawy spożywcze dla dzieci, które zawierałaby więcej niż potrzeba ważnych dla organizmu suplementów. To wręcz kryminał.

Chce wam jeszcze opowiedzieć o bardzo ciekawym zdarzeniu. Otóż kiedyś, wykładając na uniwersytecie w stanie Michigan, poznałem człowieka, który jest właścicielem przenośnej ubikacji. Opowiedział, co w nich znajduje wśród nie strawionych przez ludzki ", żołądek resztek. Zawartość pojemnika przenośnej toalety, zanim zostanie wpuszczona do' kanału przechodzi przez filtry, na których zatrzymują się rzucane przez dzieci do muszli kamienie oraz wszelkie nie rozpuszczone sokami żołądkowymi substancje. Mój rozmówca zaprowadził mnie do swojego warsztatu i pokazał stertę czegoś, co nazwał witaminami i minerałami. Zapytałem go skąd on to wie. że to witaminy. Odpowiedział, że na tym jest przecież napisane np. multiwitarnina -

Wiele firm produkuje witaminy, które źle rozpuszczają się zarówno w wodzie, jak i w sokiM żołądkowym. Jeśli na opakowaniu przeczytacie np. tlenek żelaza Fe Acide, czyli po prostu, rdza, to nie zawracajcie sobie głowy takimi suplementami i nie obciążajcie nimi żołądka.

To jest nieprzyswajalne. Lepiej polizać jakiś zardzewiały płot lub samochód. Właściwą formą żelaza jest Fumaran Żelaza.

Podobnym przykładem jest Calcium ,czyli wapń, który bardzo tanio możemy kupić w każdej aptece. Jest to źle przyswajalna forma wapnia. Prawidłową formą jest Calcium Magnesium, czyli wapń z zawartością magnezu, który wpływa na prawidłową przyswajalność potrzebnego składnika.

Ktoś może uważać, że te składniki są dostępne w sposób naturalny. Są przynajmniej cztery powody, dla których nie możemy asymilować wszystkich potrzebnych składników z pożywienia:

Musielibyśmy spożywać bardzo duże ilości warzyw i owoców, produktów zbożowych i białka, przy założeniu, że zawierają one właściwe ilości suplementów. Kupowane w sklepach produkty są bardzo ubogie w składniki mineralne, a wręcz pozbawione ich, na co wpływa wiele czynników, m.in.:

-Transport i przechowywanie. Produkty spożywcze często pokonują daleką drogę między producentem a twoim stołem. Podczas tej podróży mogą utracić część zawartych w nich witamin.

- Mycie i gotowanie. Wiele witamin rozpuszczalnych w wodzie jest wrażliwych na działanie wysokiej temperatury, kwasów i związków alkalicznych. Na przykład brokuły mogą utracić 40% witaminy C podczas pierwszych 10 minut gotowania.

- Przetwarzanie. Ceną. jaką płaci nasz organizm za wygodę korzystania z przetworzonej żywności jest gorszy stan odżywienia. Mrożone warzywa często zawierają do 50% mniej witaminy C niż świeże. Mielone ziarno zbóż traci niejednokrotnie do 90% zawartych witamin.

Produkty mogą być skażone substancjami rakotwórczymi, co w dobie tak dużego zanieczyszczenia jest wręcz oczywiste. Sklepy ze zdrową żywnością nie zawsze oferują pełnowartościowe produkty, zdarza się, że są one niewiadomego pochodzenia. Witaminy i minerały to nie antybiotyk, który bierzesz przez tydzień, gdy jesteś chory, a potem przestajesz. Jeśli chcesz cieszyć się dobrym zdrowiem i kondycją przyjmujesz je stale. Suplementację kończysz, gdy kończy się zapotrzebowanie twego organizmu na tlen. Jeśli twoje życie jest dla ciebie ważne, zadbaj o swój organizm, dostarczając mu potrzebnych składników produkowanych przez najlepsze, sprawdzone firmy.

Często słyszy się, że zdrowie jest najważniejsze, ale tak naprawdę niewiele dla niego robimy. Efekty nieprawidłowego odżywiania się, czyli braku odpowiednich witamin i minerałów, dadzą się na pewno odczuć z opóźnieniem kilku lat,

Dzisiaj możesz się przed tym ustrzec. Dobre suplementy, witaminy i minerały to najlepsze i najtańsze ubezpieczenie.

Chciałbym wam na zakończenie powiedzieć coś, moim zdaniem, bardzo ważnego: Jeżeli twój lekarz uważa, że dodatkowe zażywanie suplementów nie jest ci potrzebne, lub że znajdziesz je w codziennym pożywieniu, szybko zmień lekarza Im szybciej tego dokonasz, tym większą masz szansę cieszyć się długim życiem w zdrowiu i dobrej kondycji."



wtorek, 18 czerwca 2013

Czy ty też popełniasz błędy?


Budzisz się nagle o pól godziny za późno, bo jak zwykle zaspany przestawiłeś sobie budzik o kilka minut. Jesteś już spóźniony,więc w pośpiechu wypijasz tylko kawę i bez śniadania biegniesz do pracy. W drodze myślisz o wściekłym szefie lub spóźnieniach w projekcie.


W trakcie pracy skracasz sobie przerwę obiadową, by nadrobić zaległości. W pośpiechu zjadasz zimne kanapki zakupione w bufecie z konserwową szynką i zapijasz to kolejnę kawą.

Po powrocie do domu nie masz już siły ugotować cokolwiek, więc wrzucasz tylko pizze do mikrofalówki i zalewasz zupkę chińską, po czym zapchany fastfoodem zasypiasz przed telewizorem.

Jeśli w twoim życiu nie znajdujesz ani jednego z powyższych punktów to gratuluję i zdecydowanie nie musisz czytać już dalej.

Tak wygląda odżywianie niejednego Polaka. Nie ma sie więc, co dziwić, że tak wielu jest niezadowolonych z siebie, swojego życia i swojego zdrowia. W końcu jesteśmy tym, co jemy. Aby przekonać się jak wielką rację miał Hipokrates mówiąc te słowa, czytaj uważnie dalej.

Do życia poza tlenem i wodą potrzebujesz także substancji odżywczych zawartych w pożywieniu.
Pokarm, który spożywasz nie wystarcza do prawidłowego funkcjonowania Twojego organizmu, m. in. z takich powodów jak:

1. NOWOCZESNY STYL ŻYCIA.

Żyjemy w pośpiechu i trudno jest znaleźć czas na jedzenie w spokoju. Jedzenie w pośpiechu powoduje niedokładne przeżuwanie pokarmu. Wyobraź sobie, że kawałki pokarmu, które połykasz w całości nie są do końca trawione. Magazynują się w twoim jelicie i GNIJĄ. Spożywanie pokarmu w pośpiechu jest najbardziej szkodliwym nawykiem jaki praktukują współcześni.


2. NISKA JAKOŚĆ JEDZENIA.


Pokarmy, które kupujemy i spożywamy zawierają mnóstwo TOKSYCZNYCH chemikaliów, dopuszczonych do przetworu żywności, takich jak konserwanty, syntetyczne substancje koloryzujące, smakowe, zapachowe, zagęszczacze, spulchniacze i stabilizatory. Co dziennie część z nich odkłada sie w Twoim organizmie. Toksyczne substancje zalęgają w jelicie i z czasem przedostają się do krwi, powodując choroby.


3. LEKI.


Bierzemy coraz więcej leków na różne dolegliwości, z którymi częściowo możemy sobie poradzić w naturalny sposób. Nadużywamy leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Szacuje się, że Polacy na te właśnie leki wydają rocznie 3,7 mld zł. Liczba ta ciągle rośnie.

Reklamy przekonują, że są to środki całkowicie bezpieczne , lecz tak naprawdę usuwają jedynie objawy bólu jednocześnie trując Twój organizm.

Wszystkie te czynniki są przyczyną zaburzeń w pracy jelit (złogi, drożdżyca, toksemia) oraz bardzo słabej wchłanialności składników odżywczych, a w szczególności witamin i mikroelementów. Problem pogłębia się, gdy prowadzisz siedzący tryb życia i mało się ruszasz.

Co w takim razie robić, skoro tradycyjna dieta nie wystarcza, a składniki odżywcze, witaminy i minerały są niezbędne, jeśli chcesz zachować zdrowie i dobre samopoczucie?

Odpowiedź jest niezwykle prosta. Zmień nawyki żywieniowe lub przynajmniej zacznij przyjmować
suplementy diety. Suplementy to uzupełnienie diety, skoncentrowane źródło składników odżywczych lub innych substancji o korzystnym wpływie na organizm.Suplementy mają to do siebie, że znacznie łatwiej wprowadzić je do swojej diety niż całkiem ją zmienić i zrezygnować z białego cukru, białej mąki, mleka, soli itp.

Dlaczego preparaty naturalne są lepsze od syntetyzowanych w laboratoriach?

Wokół tego tematu narosło wiele niejasności. Mimo, że substancje aktywne zarówno w syntetykach
jak i naturalnych preparatach wydają się mieć jednakową budowę, mogą występować znaczne różnice w skutkach ich przyjmowania.

W syntetykach oprócz samej substancji aktywnej jest wiele składników dodatkowych.
Na przykład w preparacie zawierającym WITAMINĘ C znajdują się dodatkowo : laktoza, skrobia ziemniaczana, mannitol, alkohol poliwinylowy, talk, stearynian magnezu, koloidalny dwutlenek
krzemu, barwnik żółty (E 104), hydroksypropylometyloceluloza, polietylenoglikol 6000, dwutlenek tytanu.

Alkohol poliwinylowy jest polimerem szeroko używanym w produkcji tekstyliów, farb i innych syntetyków. Badania na zwierzętach wykazały, że jest on rakotwórczy.

Dwutlenek krzemu jest głównym składnikiem szkła, tutaj w postaci rozdrobnionej zawiesiny.

Polietylenoglikol 6000 jest wykorzystywany do produkcji mydeł w płynie, kremów, szamponów, emulsji. Znajduje zastosowanie także w metalurgii, wytwarzaniu papieru, tekstyliów i innych gałęziach przemysłu.

Dwutlenek tytanu
jest stosowany także jako podstawowy składnik farb, tuszów drukarskich, zaprawy, tynków i cementu.

Zapewne zdawałeś sobie sprawę, że tabletki zawierają różne dodatki, ale czy zastanawiałeś się, czym one są i do czego jeszcze się je wykorzystuje?

Czy aby na pewno chcesz je wciąż połykać?

Możemy się tylko domyślać, jakie są długofalowe efekty dostarczania takich substancji do organizmu. Badania prowadzone na ten temat, albo są zatajane, albo chowane w sejfach.

Osobiście wybieram to, co naturalne, co istnieje w przyrodzie od milionów lat , a przez nas wykorzystywane już od tysięcy lat. Imitacja nigdy nie będzie tak dobra jak oryginał?


poniedziałek, 17 czerwca 2013

Odkryj kobiecość na nowo.



Kiedy kobieta wchodzi w okres menopauzalny, oznacza to dla jej organizmu cykl ważnych zmian. 

Można powiedzieć, że jej kobiecość definiuje się na nowo, bo przemianie podlega zarówno jej fizyczność, jak i psychika. Większość kobiet obawia się wejścia w wiek dojrzały ze względu na towarzyszącą mu nową sytuację życiową: przejście na emeryturę, opuszczenie domu przez dzieci (tzw. syndrom pustego gniazda), zmiany w postrzeganiu siebie związane ze starzeniem ciała, subiektywną utratę atrakcyjności. Menopauza i okres klimakterium nie musi się jednak kojarzyć z bólem, nieprzyjemnymi dolegliwościami i depresją. Istnieją skuteczne metody, które pozwolą się cieszyć zdrowiem i dobrym samopoczuciem. Objawy przekwitania można złagodzić.

Menopauza – zmiany nie tylko fizyczne

Jeśli weźmiemy pod uwagę, że menopauza przypada na najgorętszy okres w życiu kobiety (jej początek przypada zazwyczaj na okres między 45 a 49. rokiem życia i trwa nawet do 65. roku życia), kiedy nagle mamy więcej czasu dla siebie i swojego rozwoju i możemy być tak aktywne, jak nigdy przedtem, natychmiast pojawiają się nowe perspektywy działania. Wiele kobiet odżywa, inwestując w siebie i nadrabiając 'stracone lata', angażuje się w kontakty towarzyskie, działalność społeczną, a także zawodową. Wiele kobiet jednak wchodząc w okres menopauzy (to aż 30% ogólnej populacji kobiet!) zamyka się w sobie, izoluje społecznie i wpada w wir bezradności nie wiedząc, jak sobie pomóc. Odczuwany dyskomfort jest dla nich tak duży, że trudno im poradzić sobie z prostymi aktywnościami. Widzą bowiem, jak starzeje się ich ciało, jak nagle prostej czynności fizycznej towarzyszy ból i szybkie zmęczenie. Ale objawy fizyczne są tylko czubkiem góry lodowej, największe bowiem zmiany dokonują się w obrębie życia emocjonalnego oraz psychicznego kobiety.

Czynniki psychologiczne – równie ważne jak objawy fizyczne

Badania naukowe przeprowadzone na kobietach z siedmiu krajów europejskich, pozwalają wnikliwiej spojrzeć na problem menopauzy, podkreślając znaczenie czynników psychologicznych. U 95% badanych kobiet stwierdzono występowanie objawów klimakterycznych: uderzenia gorąca, poty nocne, kołatanie serca. Ponad połowa kobiet skarżyła się na zmiany nastroju, a aż 58% kobiet cierpiało na bezsenność.
Stwierdzono, że takim objawom, jak: zmiany nastrojów od euforii do depresji, płaczliwość i niemożność kontroli nad gniewem i negatywnymi emocjami, zaburzenia snu związane z niepokojem wewnętrznym, napady lęku, trudności w skupieniu uwagi, pobudzenie ruchowe i słowotok, może towarzyszyć nawet fobia społeczna oraz myśli samobójcze. Podobnie wyniki uzyskano w polskim badaniu.Polki skarżyły się najczęściej na nastroje depresyjne: obawę przed przyszłością, niepokoje i płytki sen oraz wczesne budzenie się. Bardzo często mówiły o drażliwości i utracie zainteresowań. Ponad 90% kobiet przyznawało, że cierpi na łagodną depresję! Kobiety mają więc świadomość swoich problemów,choć depresja u kobiet w klimakterium jest maskowana to znaczy, że pacjentki zjawiają się w gabinecie skarżąc się na dolegliwości somatyczne w rzeczywistości wynikające z obniżonego nastroju i lęku. Wiadomo jednak, że zmiany hormonalne przyczyniają się do pojawienia efektu domina – błędnego koła nastrojów, związanego z trudnościami ze snem i ciągłym budzeniem się w nocy - który wzmaga drażliwość za dnia i obniża nastrój, potęgując wrażenie braku kontroli i wzmagając stres.

Specyfika menopauzy

Menopauza z medycznego punktu widzenia oznacza dysfunkcję jajników związaną z wiekiem i zmniejszenie przez nie wydzielania estrogenów – hormonów odpowiadających za blisko 400 przemian metabolicznych w organizmie kobiet. Ten naturalny proces przygotowuje kobietę do wejścia w okres poprodukcyjny, bowiem wygasają jej czynności rozrodcze. Obniża się też poziom libido, choć menopauza nie oznacza końca aktywności seksualnej, jak się potocznie uważa. Osłabieniu ulega węzeł sercowo-naczyniowy, co zwiększa statystycznie ryzyko zawałów serca - jedną z częstszych chorób kobiet w okresie menopauzalnym, wiotczeje skóra i słabnie siła mięśni. Sama menopauza nie jest stanem chorobowym, ale 'pomaga' rozwinąć się groźnym schorzeniom: nadciśnieniu i miażdżycy, osteoporozie, cukrzycy typu II, nowotworom, otyłości. Przyczynia się też do obniżenia jakości życia kobiet i zwiększa podatność na wahania nastrojów.

Tradycyjne sposoby radzenia sobie z menopauzą: HTZ

Dotychczas popularną, ale i tak mało znaną wśród kobiet, metodą przywracania poziomu hormonów do poziomu nie wzmagającego dolegliwości, była Hormonalna Terapia Zastępcza. HTZ polega na przyjmowaniu syntetycznych estrogenów i gestagenów (związków podobnych do naturalnego progesteronu) w dawkach terapeutycznych. Przyjmowanie takich dawek pozwala na utrzymanie stężenia hormonów płciowych we krwi na poziomie o 2/3 niższym niż w wieku 30 lat. Dwadzieścia lat temu lekarze ginekolodzy przepisywali preparaty hormonalne bardzo chętnie wierząc, że szybko doprowadzą one organizm kobiety do równowagi sprzed okresu menopauzy. Faktycznie, było wiele zbawiennych skutków stosowania HTZ: w tym dla samopoczucia i zdrowia pacjentek: subiektywna poprawa jakości życia, obniżenie ryzyka zachorowania na miażdżycę i patologie układu sercowo-naczyniowego, zapobieganie osteoporozie, chorobie Alzheimera. Ważnym osiągnięciem HTZ było również zniwelowanie objawów uczucia uderzeń gorąca i potów nocnych oraz zmienności nastrojów. A jednak lista korzyści uległa skróceniu po oświadczeniu Północnoamerykańskiego Towarzystwa Menopauzy z lutego tego roku, że HTZ nie jest metodą prewencyjną chorób serca, zatem nie zapobiega chorobom układu krążenia. Dodatkowo w angielskim badaniu Million Women Study, opublikowanym w czasopiśmie Lancet, odkryto powiązanie HTZ ze wzrostem zachorowania na raka piersi. Ryzyko zapadnięcia na tę chorobę wzrosło niemal dwukrotnie podczas stosowania HTZ i rosło systematycznie w ciągu terapii, w przypadku stosowania preparatów estrogeno-progesteronowych było nawet większe. Kolejne badania uzupełniły listę dolegliwości o bolesność piersi, nudności, zmiany nastrojów, przyrost masy ciała w wyniku gromadzenia płynów, kamicę żółciową, nadciśnienie.

Alternatywa dla HTZ – FTZ (fitohormonalna terapia zastępcza)

Poszukiwania idealnej kuracji, bez tak licznych skutków ubocznych, zaowocowały wyizolowaniem substancji zwanych fitohormonami obecnych m. in. w nasionach soi oraz lnu, podobnych w swej budowie do hormonów kobiecych – estrogenu. Dodatkowo cenne okazały się obserwacje, że na terenach gdzie spożywa się wiele produktów sojowych np. w Japonii – dolegliwości okresu menopauzy, takie jak uderzenie gorąca -występują tylko u 15% badanych kobiet. Dla kontrastu - w Ameryce Północnej, gdzie spożycie soi jest bardzo małe, uderzenia gorąca występują aż u 85% kobiet. Preparaty fitohormonalne szybko zyskały mocną pozycję w poprawie jakości życia kobiety w okresie menopauzy, ze względu na fakt, iż cechuje je duży profil bezpieczeństwa i mogą być stosowane bez nadzoru lekarza. Ich skuteczność potwierdzona jest badaniami klinicznymi i wywiadami z pacjentkami. Preparaty te pomagają zahamować uderzenia gorąca oraz poty nocne, obniżają stany depresyjne i łagodzą huśtawkę nastrojów. Co ważne – zapewniają ochronę kościom i sercu i normalizują gospodarkę lipidową.

Szacuje się, że na okres menopauzy przypada 1/3 życia kobiety. W Polsce ponad 30% wszystkich kobiet znajduje się właśnie w okresie menopauzalnym. W tym okresie przemian ważne jest, obok zaakceptowania zmian związanych z naturalna koleją życia kobiety i przemijaniem jako takim, także odpowiednio dobrana kuracja. Fitohormony, jako naturalne źródło hormonów przypominających swą budową kobiece hormony, mogą pomóc w pozytywnym przyjęciu tych zmian i cieszeniu się życiem. Pamiętajmy, że to co przynosi zmiany, może również być pozytywnym doświadczeniem. Nauczmy się czerpać z życia to, co najlepsze i cieszyć się dojrzałą kobiecością. Są sposoby żeby skutecznie sobie pomóc w tym naturalnym okresie, który każda z nas będzie musiała przejść. 

A to, czy menopauza nie będzie kojarzyć nam się z wyrokiem zależy już tylko od nas.


piątek, 14 czerwca 2013

Czy uwielbiasz dania z grilla ?


W czasie naszego życia często jesteśmy narażeni  na działanie czynników, które mogą spowodować trwałe uszkodzenie komórek wątrobowych. 

Na szczęście wątroba ma duże zdolności do regeneracji. Choroba ujawnia się dopiero wtedy, gdy jest nią dotknięta znaczna część narządu. Aby jej zapobiec, należy stale dostarczać organizmowi  zestaw składników, które zwiększą możliwości odtruwające wątrobę i pozwolą na wydajniejszą jej regenerację.

ARGININA, ORNITYNA I KWAS ALFA KETOGLUTAROWY:
- pomagają w usuwaniu szkodliwego amoniaku, który przy  ich udziale zostaje przekształcony w mocznik i wydalony przez nerki.
METIONINA I CHOLINA:
- substancje lipotropowe, które umożliwiają usuwanie kwasów tłuszczowych z wątroby, zapobiegając w ten sposób jej stłuszczeniu.
CYSTEINA, METIONINA I SELEN:
- zestaw antyutleniaczy, skutecznie broniący wątrobę przed niebezpiecznymi skutkami współczesnego stylu życia.
CHROM I KARNITYNA:
- składniki wspomagające wątrobę w przemianie tłuszczów.

SYLIMARYNA:

- wyciąg z ostropestu plamistego o silnych właściwościach przeciwzapalnych, rozkurczowych. Pobudza wydzielanie soku żołądkowego i żółci. Chroni wątrobę przed szkodliwym wpływem różnych substancji, korzystnie wpływa na regenerację już uszkodzonego narządu i przywraca jej prawidłowe funkcje.


czwartek, 6 czerwca 2013

Bóle głowy,szum w uszach.





Dzwonienie w uszach to przykra dolegliwość, na którą nie ma skutecznego leku. Jeżeli nie występują uszkodzenia możemy przypuszczać, co może być przyczyną:
- Niedotlenienie
- Problemy z układem krążenia
- Nadpobudliwość
- Nadmierne wydzielanie woskowiny
- Częste infekcje
- Nadużywanie antybiotyków

Preparaty wspomagające mogą być skuteczne, ale należy wykazać odrobinę cierpliwości. Często "dzwonienie w uszach" występuje z powodu nadmiernej ilości decybeli np. maszyn lub słuchania głośniej muzyki. Nasilenie szumu obserwuje się po nadużywaniu:
- Kofeiny
- Alkoholu
- Nikotyny
- Kwasu acetylosalicylowego
- Inne leki

W naszym organizmie największe stężenie cynku jest w uchu wewnętrznym i nawet najmniejszy niedobór może pogłębić problemy ze słuchem.
Bóle głowy są dla nas nieprzyjemne, często uporczywe i walka z nimi latami nie przynosi żadnych efektów. Jeśli troszczysz się o swój żołądek i nerki wiesz z pewnością, że leki przeciwbólowe mogą uszkodzić je przy dłuższym stosowaniu  i to w sposób nieodwracalny.
Leki z kodeiną i kofeiną często stosowane wykazują działanie odwrotne tzn. nasilają ból. Mogą blokować działanie innych leków jak również zmniejszają działanie endorfin, naturalnych substancji znieczulających, które są syntetyzowane w mózgu. Za nim podejmiesz się walki z bólem, musisz wykluczyć następujące
objawy:
- Jeśli ataki są coraz częstsze i silniejsze
- Jeżeli zmienił się rodzaj bólu
- Pojawiają się zaburzenia mowy, pamięci, wzroku, omdlenia
- Ból następuje po przebudzeniu
- Pojawiający się przy kichaniu i kaszlu
- Ciągły ból, połączony z bólem karku
- Ból u dzieci, kobiet w ciąży
- Osłabienie, drętwość kończyn
- Trudności w połykaniu
- Światłowstręt
Jeżeli zauważasz u siebie jakiś z punktów zgłoś się do lekarza i wyklucz poważniejsze choroby, które mogą objawiać się bólem głowy.

Powodem bólu głowy z reguły w 90 przypadkach na 100 jest:
- Napięcie
- Stres
- Niedotlenienie
- Słabe ukrwienie mózgu
- Zła dieta oraz obecność grzybów w naszym organizmie zwłaszcza bielnika białego czyli Candida albicans
- Mogą być również zaburzenia czynnościowe wątroby
- Zmiany hormonalne
- Brak snu
- Częsty smutek, brak radości i śmiechu, który powoduje zmniejszenie stężenia serotoniny
- Przy upałach lub po wysiłku sportowym boli Cię głowa, może to być oznaka odwodnienia - za mało pijesz płynów!
- Gdy rano budzisz się z bólem głowy może to być zmiana stężenia glukozy we krwi lub problemy z ciśnieniem !
- Zmienić miejsce do spania

Bóle migrenowe rozpoczynają się zwykle w jednej części głowy, może pojawić się ból oka, nadwrażliwość na światło, mdłości, wymioty, czarne punkty przed oczami oraz silna nadwrażliwość na zapachy. Wiele danych wskazuje tu na przyczynę naczyniową. Silnie obkurczone naczynia krwionośne powodują niedotlenienie kory mózgowej a w konsekwencji problem z pamięcią i koncentracją.
Miłorząb japoński, witamina C ,E, Selen, Beta Carotene sa w tym przypadku bardzo skuteczne
Witamina E neutralizuje toksyczny skutek działania wolnych rodników, które są przyczyną niektórych rodzajów bólów głowy. Miłorząb japoński nazwany roślinnym eliksirem młodości i zawarte w nim związki czynne, zwiększają dostawę tlenu i substancji odżywczych do komórek
Oraz :
- Uelastyczniają naczynia krwionośne
- Chronią przed uszkodzeniem osłonek mielinowych włókien nerwowych
- Poprawiają pamięć i koncentrację
- Regulują wydzielanie niektórych hormonów
- Przyspieszają gojenie ran
- Zmniejszają agregację czyli zlepianie płytek krwi
- Profilaktyka zakrzepów
- Regulują ciśnienie





niedziela, 2 czerwca 2013

Czy leki przeciwdepresyjne zwiększają ryzyko samobójstwa?



Wszystkie leki przeciwdepresyjne powinny zawierać widoczne ostrzeżenie o zwiększonym ryzyku zachowań samobójczych u stosujących je dzieci i młodzieży - uznała Amerykańska Agencja do spraw Leków i Żywności (Food and Drug Administration - FDA). 

FDA wydała oświadczenie, w którym przychyliła się do zaleceń swoich komitetów doradczych (Psychopharmacologic Drugs and Pediatric Advisory Committees) dotyczących zwiększonego ryzyka zachowań samobójczych u dzieci i młodzieży stosującej leki przeciwdepresyjne. Agencja podjęła już działania zmierzające do zmiany informacji na opakowaniach tych leków i w ulotkach oraz udostępnienia zrozumiałych materiałów informacyjnych na ten temat pacjentom.

W skrócie eksperci FDA uznali, że należy kontynuować gromadzenie danych na temat przypadków samobójstw i zachowań samobójczych obserwowanych podczas badań klinicznych, ponieważ zwiększają one wiarygodność tych analiz. Ocenili też, że dotychczasowe wyniki badań wskazują na zwiększone ryzyko zachowań samobójczych u pacjentów pediatrycznych w przypadku wszystkich badanych leków.

Komitety doradcze FDA zaleciły więc stosowanie ostrzeżeń dotyczących ryzyka zachowań samobójczych u nieletnich pacjentów w przypadku wszystkich leków przeciwdepresyjnych, także tych, które nie były pod tym względem badane, ponieważ dostępne dane nie pozwalają na wykluczenie takiego ryzyka u żadnego z leków. Większością głosów 15 do 8 eksperci przyjęli także zalecenie, by na opakowaniach wszystkich leków przeciwdepresyjnych pojawiło się widoczne ostrzeżenie w tej sprawie - tak zwany "black-box". Zaproponowali też, by pacjenci i ich opiekunowie otrzymywali wraz z receptą specjalny przewodnik zawierający zrozumiałe dla nich informacje na temat stosowania tych leków.

Doradcy FDA uznali, że nie ma powodów, aby przeciwwskazać stosowanie leków przeciwdepresyjnych u dzieci i młodzieży, ponieważ dostęp do tych metod leczenia jest dla wielu pacjentów korzystny.

Uznali jednak, że wyniki kontrolowanych badań klinicznych z udziałem nieletnich pacjentów powinny być uwzględnione w materiałach informacyjnych leków przeciwdepresyjnych.



Oceń stan swojego zdrowia - odporność