Niedobór selenu w codziennym żywieniu, szczególnie u wegetarian.
Im staranniej jest uprawiana gleba, tym więcej traci selenu. Wypłukuje go woda, wywiera wiatr i wciąż go ubywa. Brak selenu stanowi szczególny problem w Skandynawii, gdzie żywność zawiera go bardzo
mało. Zawartość selenu w diecie w decydującym stopniu zależy od zasobności gleby w ten pierwiastek. Niestety znaczna część Europy jest uboga w selen. Nadmierne sztuczne nawożenie gleby oraz kwaśne
deszcze w znacznym stopniu redukują pochłanianie selenu przez rośliny i zwierzęta. Ujemny wpływ na przyswajalność tego pierwiastka ma też zniszczenie pożywienia metalami ciężkimi . Dieta bogata w
antyoksydanty w tym witaminę E, A, C poprawia wchłanialność oraz wykorzystanie selenu w ustroju.
Niedobór selenu w diecie może zaburzać funkcje obronne organizmu i objawiać się zwiększoną podatnością na infekcje, cięższym ich przebiegiem oraz wydłużeniem okresu zdrowienia. Zbyt mała ilość selenu jest odpowiedzialna za nasilenie procesów zwyrodnieniowych, reumatycznych, zapalnych, zwiększone ryzyko miażdżycy i chorób nowotworowych.
Niedobór selenu sprzyja powstawaniu: depresji, miopatii, dystrofia i zwapnienia mięśni, zaburzeniom skurczu mięśnia sercowego, zwyrodnieniom naczyń krwionośnych, choroby Keshana, impotencji oraz
ogólnemu spadkowi witalności. Obniżony poziom selenu stwierdzono w przebiegu chorób nowotworowych, łuszczycy, choroby wieńcowej, zawału serca, reumatoidalnego zapalenia stawów oraz prostaty. Selen zalecam do terapii wszystkich rodzajów trądziku, a także w chorobach grzybiczych (drożdżaki, candida). Schorzenia wywołane niedoborem selenu to również: spadek witalności, płodności, nowotwory oraz choroba Keshana.
W Nowej Zelandii, gdzie ziemia uboga jest w selen, bydło cierpi na choroby serca i mięśni (np. miastenia). Mieszkańcy uzupełniają niedobory selenu w diecie dzięki spożywaniu importowanej z Australii pszenicy. Podobnie w chińskiej prowincji Keshan masowo występujące choroby mięśnia sercowego były wynikiem braku selenu (stąd nazwa choroby Keshan).
Jeżeli deficytowi selenu towarzyszy niedobór innych przeciwutleniaczy tzw. antyoksydantów, witamin i minerałów np. beta caroten, cynku, miedzi czy manganu, następuje dalszy wzrost prawdopodobieństwa
wystąpienia raka.
Wyniki wielu badań informowały, że chorzy na raka nerek, pęcherza moczowego, sutka, jajnika, prostaty, krwi, skóry i odbytu, mają niski poziom selenu we krwi i tkankach - niższy przynajmniej o 30% niż osoby
zdrowe z grupy kontrolnej.
Badania prowadzone przez wiele lat wykazały, że osoby u których rozwinął się nowotwór miały przez lata, zanim choroba się rozwinęła, niski poziom selenu we krwi. Do ciekawych wniosków doszli naukowcy z Finlandii - stwierdzili bowiem , że jednoczesny niedobór witaminy E i selenu zwiększa 6-krotnie ryzyko zachorowania na raka!
Niedobór selenu związany z utlenianiem tłuszczy występuje w stwardnieniu rozsianym (sclerosis multiplex), gdzie takie przeciwutleniacze m.in. jak selen mogą przeciwdziałać utracie mieliny - osłonki włókien nerwowych. W wielu przypadkach suplementowania selenem osiąga się dobre wyniki np. miastenia gravis.
Działa też przeciwzapalnie i łagodzi bóle reumatyczne, sztywność stawów i dolegliwości artretyczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz